Dach C.d
Prace na dachu posuwają się do przodu. Wolno, ale zawsze to coś... W środę lub w czwartek przyjeżdżają montować skrzynkę gazową. Umowa o przyłącze prądu budowlanego gotowa. Myślę że we wrześniu zaczniemy już prace w środku.
Prace na dachu posuwają się do przodu. Wolno, ale zawsze to coś... W środę lub w czwartek przyjeżdżają montować skrzynkę gazową. Umowa o przyłącze prądu budowlanego gotowa. Myślę że we wrześniu zaczniemy już prace w środku.
I się doczekaliśmy... Na salony wjeżdża dachówka. 🙂W sumie to dopiero ekipa budowlana ją wciąga na górę i rozkłada, ale cieszy oko jak widać że prace posuwają się do przodu. Dodatkowo w stropie Majster wykuł otwór na komin i będzie przystępował do roboty... Pięknie, pięknie... Ile do szczęścia człowiekowi potrzeba. Wystarczy chwilą na budowie a od razu humor się poprawia 🙂 oby tak dalej Panowie. Trochę panuje bałagan wokół domu🙂 ale nic nie zepsuje tej radości 😁Została jeszcze kwestia dogadania ścianek działowych, bo wiadomo jak to kobieta... 🙂 "a może jednak tu nie damy ścianki, a może tą przesuniemy będzie większe pomieszczenie" itp. 🙂 Cóż kobieta zmienna jest. I tu pojawia się pytanie czy odgradzać taki mały przedpokój od całości. Czy zostawić przestrzeń otwartą?
Kolejny etap za nami. Dziś dach został pokryty folią paroprzepuszczaną. Hurraaa. Znów prace idą do przodu. Z wielkim trudem dostaliśmy się na górę i rozważaliśmy kwestie okna dachowego w pomieszczeniach od szczytu. Mieliśmy zobaczyć jak będą doświetlone pokoje po pokryciu folią, ponieważ mamy tam tylko po jednym pojedynczym oknie balkonowym. Stwierdziliśmy, że pokój są wystarczająco doświetlone, więc rezygnujemy z okien dachowym w dwóch pomieszczeniach. Radość nie do opisania jak budowa rośnie, że już niebawem Majster z ekipą kończą etap stanu surowego i będzie można zaczynać działać już w środku o ile jeszcze po drodze nie będzie obsuwy z oknami 🙂
Jak przy każdej pracy są zwolennicy i przeciwnicy. My chcemy położyć tynki suche, ale już słyszeliśmy że nie, bo wilgoć nam wejdzie do domu, bo potrzeba dużo ludzi do położenia płyt gk itp. itd. Cały czas myślimy jakie? Dlatego też dodaje ten wpis mam nadzieję, że ktoś coś poradzi, podpowie. Na 90 % jesteśmy zdecydowani na płyty gk. Zostaje jeszcze 10% więc myślę że ktoś pomoże i wyrazi swoje zdanie. Z góry serdecznie dziękuję 🙂
Kwestia schodów była dość ciężkim tematem... Na początku chciałam schody betonowe i wykończyć je drewnem. Problem pojawił się przy okazji pytając majstra kiedy będzie wylewał owe schody... No i to jego zdziwienie (na początku mówiłam mu o schodach betonowych) że przecież ja chciałam schody drewniane... Hmmm no tak, ale drewnem obłożone... Chyba się nie zrozumieliśmy. Majster twierdzi, że nie da rady zrobić już schodów z betonu, bo trzeba rozkuwać podłogę i zrobić fundament pod te schody. Na spotkaniu z kierownikiem budowy podjęłam temat schodów i co usłyszałam, że się da co się nie da - to nie jest żaden problem. Więc pospiesznie uderzyliśmy do majstra który sprowadził architekta. Jak się okazało schodów nie da rady zrobić tzn dało by radę ale na swoją odpowiedzialność bo ściany mogą nie utrzymać takiego ciężaru a chyba nie chcemy zrobić sobie lub komuś krzywdy. Tak więc teraz poszukuje stolarza co wykona mi schody. Podobne do tych. Z tego co się dowiedziałam to że na takie schody można kupić gotowe elementy i samemu sobie jest złożyć. Ktoś coś poleca??