Dach - dachówka
I się doczekaliśmy... Na salony wjeżdża dachówka. 🙂W sumie to dopiero ekipa budowlana ją wciąga na górę i rozkłada, ale cieszy oko jak widać że prace posuwają się do przodu. Dodatkowo w stropie Majster wykuł otwór na komin i będzie przystępował do roboty... Pięknie, pięknie... Ile do szczęścia człowiekowi potrzeba. Wystarczy chwilą na budowie a od razu humor się poprawia 🙂 oby tak dalej Panowie. Trochę panuje bałagan wokół domu🙂 ale nic nie zepsuje tej radości 😁Została jeszcze kwestia dogadania ścianek działowych, bo wiadomo jak to kobieta... 🙂 "a może jednak tu nie damy ścianki, a może tą przesuniemy będzie większe pomieszczenie" itp. 🙂 Cóż kobieta zmienna jest. I tu pojawia się pytanie czy odgradzać taki mały przedpokój od całości. Czy zostawić przestrzeń otwartą?